Dziś serwuję deser wytrawny,który jest bardzo dobry na małą przekąskę,czy aperitif.Na spotkanie z przyjaciółmi,czy nawet na sylwestrową imprezę.
Buraczkowe tiramisu.
Składniki na 4 porcje:
500 g ugotowanych buraczków100 g mascarpone
100 ml śmietany kremówki,mocno schłodzonej (ja użyłam crème liquide entière)
1 łyżka octu sherry
1 łyżka oliwy
8 gałązek trybuli (z braku,użyłam gałązek kolendry,która jest zbliżona w smaku)
1 łyżeczka zmielonych nasion kminu rzymskiego
1 łyżeczka różowego pieprzu
pieprz i sól
Ugotowane i schłodzone buraki obrać i pokroić w drobną kostkę.Umieścić w miseczce 2/3 pokrojonych buraczków.Pozostałą 1/3 wsypać do blendera.
Przygotować winegret z oliwy,octu sherry,2 szczypt kminu i 1 szczypty soli.Sosem tym skropić buraczki w miseczce i wymieszać.
Do pozostałej 1/3 buraków dodać serek mascarpone i pozostałe 2 szczypty kminu.Całość miksować do uzyskania gładkiej masy.Doprawić świeżo zmielonym pieprzem oraz posolić do smaku.
Śmietanę ubić na puszysto.
Do 4 szklanek (do aperitif,czy whisky),rozłożyć po równo buraczki z winegret(z miseczki). Rozlać na tą bazę krem z mascarpone.Następnie po łyżce -dwóch bitej śmietany.Posypać owocami różowego pieprzu i udekorować gałązkami trybuli,czy kolendry.
Przechowywać w lodówce do chwili podania.Serwować schłodzone.
Przepis pochodzi z zeszłorocznego,świątecznego wydania Tv Envie Hors Série Cuisine.
piękne zdjęcia
OdpowiedzUsuńejże, to się świetnie zapowiada!
OdpowiedzUsuńto tiramisu naprawdę ma buraki, niesamowite!
OdpowiedzUsuńpierwszy raz w życiu widzę tak oryginalny pomysł na deser
OdpowiedzUsuńPopularny we Francji.Jest podobno jeszcze wariacja z marchewka:)
Usuńszaleństwo :)
OdpowiedzUsuńTo dopiero poczatek szalenstw;)
UsuńOryginalnie, co za pyszne połączenie smaków :)
OdpowiedzUsuńwow! wygląda fantastycznie, bardzo efektowne! choć nie do końca moje smaki... ale piękne, trzeba przyznać!:)
OdpowiedzUsuń