google-site-verification: google074b24127b4fbc9f.html

piątek, 31 maja 2013

Wieczorny czas na muzykę i sałatkę w japońskim dressingu.

Choć pogoda za oknem znów bardziej przypomina jesienną i większym sensem jest teraz ugotowanie gara gorącej zupy na obiad...jednak w porze kolacyjnej ciągnie mnie w stronę sałatek i można temu zaradzić przyrządzając sałatkę również na ciepło,na pocieszenie.
W sklepie- znów wzrok spoczął na pęczku zielonych szparagów!...cóż zrobić,że tak lubię?Przecież zaraz się skończą!...i tak wpadam na idee,by zrobić sałatkę z dodatkiem  kapustki chińskiej i świeżych ogórków polaną azjatyckim,wyrazistym sosem.
Z pomysłem na wykonanie przychodzi mi przepis na Groene-aspergesalade met Japanse dressing,podpatrzony w zeszłorocznym,holenderskim magazynie "Boodschappen".


wtorek, 28 maja 2013

Szparagów nigdy dość!

Zielone szparagi są również pyszne i po miesiącu objadaniu się białymi i fioletowymi przyszedł w końcu na nie czas.W gorącym okresie szparagowym chcę je dodawać do risotto,warzywnych sałatek,czy innych pysznych przekąsek.
W tym sezonie mam również większą ochotę na eksperymentowanie z innymi sosami niż popularne dania z szynką,jajkiem czy na przykład zawiesistymi,śmietanowymi sosami.
Optymistycznie nastawiona znów piękną i słoneczną  pogodą ,i zainspirowana przepisem z knack.be  przygotowałam na obiad sałatkę z zielonych szparagów i grillowanej cukinii.Jest to również idealne danie na lunch w czasie przerwy w pracy(choć tu użyłabym oliwy zamiast masła,które po ostygnięciu lubi zmienić formę z płynnej w stałą:),czy lekki wieczorny posiłek w upalny dzień.


piątek, 24 maja 2013

Japoński sposób na taro.

Jeśli kiedykolwiek spróbowaliście taro,możecie się ucieszyć albo lekko skrzywić.To bulwa,która mam wrażenie,że jednym przypadnie do gustu od pierwszego rozgotowania,a drugim na wspomnienie jej kleistej konsystencji,wywoła niemiłe odczucia.Plusem tego jednak jest,że podczas gotowania nie rozpada się,jak niektóre gatunki ziemniaka;).
Ja lubię japoński sposób preparowania taro.Pomimo,że Japończycy mają słabość do oślizgłych tekstur,taro gotują czy duszą na przykład w miso i takie przygotowanie już pozbawia je tej lepkości.
Miso...pasta,bez której ja nie wyobrażam już sobie życia,a przy okazji polecam spróbowanie zupy miso "misoshiru".
I jeśli chcesz dodać odrobinę egzotyki do codziennego posiłku,to zapraszam na  mój obiad inspirowany recepturą opracowaną przez panią Yoko Arimoto,gdzie syrop klonowy cudownie łączy się z miso i świetnie pasuje do taro.


środa, 15 maja 2013

Fioletowe szparagi w maśle sardelowo-cytrynowym.


W sezonie szparagowym,w tygodniu pochłaniamy z lubym co najmniej 2-3 pęczki,a jeszcze nam mało.Pieczone,gotowane,czy grillowane.Podawane jako starter,w wersji wege,czy z dodatkiem ryby,lub kawałkiem mięsa.
Z bulionu po gotowanych szparagach zdążyłam już zrobić kilka kremowych szparagówek i wkrótce podzielę się przepisem na 2 zupy,z których jedna  będzie wariacją na szparagową w troszkę innej,chłodzącej odsłonie.
Za to dziś proponuję prosty sos maślany na zimno,a niosący wyraziste i smakowite połączenie ze szparagami.
Już w zacnej,ale zapomnianej kuchni staropolskiej,masło sardelowe było uznawane za  rarytas:).

czwartek, 9 maja 2013

Wiosenna sałatka "nice to eat you".


 Jaja przepiórcze w porównaniu do kurzych zawierają 5 razy mniej tłuszczu,5 razy więcej fosforu,7,5 raza więcej żelaza,jak również więcej witamin z grupy B1 i B2.
W roku 1967, francuski lekarz-Jean-Claude Truffier,odkrył ich lecznicze właściwości.Odniósł również wielki sukces,stosując je w leczeniu alergii.
A ja nie pamiętam,kiedy ostatni raz jadłam przepiórcze jaja i postanowiłam to szybko zmienić.
Sałatka z dodatkiem owych jaj i dostępnych obecnie rzodkiewek,na które mam wielki apetyt,jest świetnym rozwiązaniem.Uwielbiam ostry smak i chrupką teksturę rzodkiewki i większość sałatek wiosennych nie może się obyć bez tego warzywa.

piątek, 3 maja 2013

Hurra! L'asperge nouvelle est arrivée.



Każdego roku,początek maja oznacza dla mnie powrót szparagów na talerze.Ich pojawienie jest dla mnie początkiem pięknego i smakowitego sezonu.
Szparagi,które dostarczają nam moc cennych dla nas składników mineralnych,dla mnie ważniejsze są ze swoich walorów,jakie niosą podniebieniu.
Szparagi świetnie smakują na surowo,jak również po obróbce cieplnej.Świetnie harmonizują z jajami,parmezanem,pomarańczami,szynkami,musztardą,majonezem,sosami na ciepło,czy wszelkimi dressingami na zimno.Przygotować można je również z risotto,z makaronami,kremami czy jako dodatek do zup.
Szparagów najlepiej nie przechowywać.Ideałem jest szybko je zjeść po zakupie,bo z czasem stają się twardawe i żylaste.Jednak jeśli jesteśmy zmuszeni do ich przechowania,to do 2-3 dni można je trzymać w lodowce zawinięte w lekko zwilżoną ściereczkę.

AddThis

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...