Nie wiem dlaczego czerwona kapusta jest do tej pory tak niedocenianym warzywem.Może problem tkwi w nieumiejętności jej przyrządzenia,a co za tym idzie wyeksponowania w odpowiednim zestawieniu jej walorów?
Warzywo to,podczas obróbki cieplnej,traci swój piękny,ciemnoczerwony kolor.Jednak odrobina soku z cytryny,czy octu winnego potrafi ten proces zatrzymać,a jednocześnie przyspieszyć jej miękniecie i podbić aromat.Smak można również wzbogacić poprzez dodanie współgrających przypraw,jak: cynamon,goździki,rodzynki,jabłka czy czerwone wino.
W belgijskiej kuchni,czerwona kapusta jest warzywem mocno osadzonym w jej kulinarnej tradycji.Natomiast flamandzkie upodobanie do mieszania smaków słodkich z kwaśnymi i ich kombinacji warzyw z owocami,podkreślonych wybranymi przyprawami, już stawia to warzywo w innym wymiarze.
Tak dopracowany smak duszonej kapusty z jabłkami,jest dobrym podkładem pod wszelakie pieczone mięsa,dziczyznę,czy jako dodatek do pieczonych ziemniaków.
Jeszcze do niedawna kupowałam słoik tej czerwonej kapustki w sklepie ,kiedy brakło mi pomysłu na dodatek do mięs pieczonych.Do czasu...Nic przecież nie równa się domowej produkcji.:)