google-site-verification: google074b24127b4fbc9f.html

czwartek, 18 lipca 2013

Zimne rozd(l)ania.

Przez ostatnie dwa tygodnie upałów,idealne dla mnie na schłodzenie i przyswojenie odżywczych składników są  głównie zimne i świeże zupy.
Pierwszy chłodnik-to gazpacho,gwiazda letniej kuchni hiszpańskiej,która ma tak wiele wersji,że każdy znajdzie coś dla siebie.
W tym roku odkrywam na nowo klasyczną,andaluzyjską ajo blanco,która dzięki dodatkowi migdałów i oliwy,dostarcza wysokiej jakości kwasy tłuszczowe,a dodatkowo jest lekkim daniem.
Oryginalny przepis pochodzi z południowej Hiszpanii i choć do tej pory jego pochodzenie budzi wiele wątpliwości,wielu jednak uważa,że pojawił się wraz z przybyciem Maurów.Tradycyjnie przygotowywany był w moździerzu,a następnie schładzany w zimnej wodzie studziennej,ale teraz dzięki wynalazkom współczesności- blenderom i lodówkom,jest szybki i łatwy do przygotowania.



Białe gazpacho z migdałami i winogronami

Porcje dla 2 osób/

150 g blanszowanych migdałów
200 g bezpestkowych,zielonych winogron
1-2 ząbki czosnku
400 ml zimnej wody
2 łyżki oliwy
50 ml białego wina typu viognier,lub 2 łyżeczki octu sherry 
4 kromki suchego,jasnego pieczywa (u mnie chleb domowy pszenno-żytni)
sól i pieprz

Winogrona opłukać pod zimną wodą,oberwać z szypułek,a kilka owoców zachować w lodówce do późniejszego użycia.
Czosnek obrać i rozdrobnić.Z chleba usunąć skórkę i pokruszyć kawałki do miski malaksera.Zwilżyć odrobiną wody.Dodać migdały i czosnek.Wymieszać dokładnie,aż do uzyskania jednorodnej  konsystencji.Następnie powoli wlać oliwę.Gdy mieszanina będzie gładka (bez grudek) dodać winogrona,ocet sherry,czy wino.Zmiksować.Następnie nadal miksując zacząć stopniowo dolewać resztę zimnej wody.
Gazpacho chłodzić w lodówce co najmniej 2 godziny aż do przegryzienia się smaków.
Przed podaniem wymieszać z pozostawionymi wcześniej winogronami i doprawić solą i pieprzem,ewentualnie można dodać jeszcze łyżeczkę octu w celu mocniejszego zakwaszenia.Ja lubię jeszcze na koniec skruszyć odrobinę chleba wprost do miseczki.



Chłodnik ze szpinaku i awokado

Porcje dla 2 osób/


Prosta,kwaskowata zupa szpinakowa, którą można w nieskończoność zmieniać.Przez dodatek awokado,wykorzystywanego głównie do produkcji guacamole jest wspaniale odżywczym i  aksamitnym kremem na gorący dzień lub jako przekąska w porze lunchu.
Dla mnie,świetna alternatywa dla rodzimych chłodników z botwiny,czy ogórków.


300 g świeżego szpinaku
2 cebule
2-3 owoce awokado
sok z 1 limonki
1 l zimnej wody
300 g jogurtu greckiego
1 łyżeczka oliwy
odrobina startej gałki muszkatołowej
2 łyżeczki jasnego sosu sojowego lub sosu Worcestershire
sól ,pieprz

Szpinak umyć i osuszyć.Cebulę obrać i pokroić w kostkę,następnie podsmażyć ją na patelni z odrobiną oliwy,aż do momentu zeszklenia.Dodać szpinak i wymieszać.Kiedy szpinak zmniejszy swoją objętość,dolać wodę.Gotować na małym ogniu około 15 minut.Doprawić solą i pieprzem.Schłodzić,a następnie wstawić do lodówki na około 1 godzinę.
Obrać awokado ze skórki.Usunąć pestki,a miąższ skropić sokiem z limonki,żeby nie ściemniał.
Do schłodzonego szpinaku dodać kawałki awokado,jogurt i startą szczyptę gałki muszkatołowej,a całość zmiksować.Doprawić sosem Worcestershire,czy sosem sojowym,zamieszać i ponownie umieścić w lodówce na 1 godzinę.


Inspiracje:  Anne-Catherine Bley "Soupes toutes fraiches & gaspachos"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

AddThis

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...