Dawno już nie jadłam mięsa.Najczęściej, raz w tygodniu skubnę kawałek,a ostatnio to nawet rzadziej.Moja mało-mięsna dieta, mocno wpłynęła również na zwyczaje żywieniowe mojego M, który już mocno ograniczył jego spożycie.
Jednocześnie, ostatni zakup Slow Juicer'a, dzięki któremu, łatwiej jest mi przemycić w świeżych sokach dużo więcej surowych jarzyn.Tak teraz,nawet wyciśnięty sok np.: ze słabo akceptowanego przez lubego selera liściowego ( z jabłkiem i cytryną),potrafi stać się dla niego atrakcyjny i jest wypijany prawie duszkiem.
Jednak dziś,gdy wygłodniałemu Lubemu grillowałam steki (wg przepisu z magazynu Delhaize (luty-marzec 2014)), wiedziałam już,że i ja jestem stracona.Aromatyczny zapach smażonego,a wcześniej marynowanego mięsa obudził we mnie krwiożerczy instynkt... i zamiast zajadać się jedynie samą sałatą z salsą z awokado, wylądowało na niej kilka sporych kawałków krwistego stejka.
MARYNOWANY STEK WOŁOWY Z SALSĄ AWOKADO
Na 2 porcje:
około 300 g antrykotu wołowego (ja użyłam kawałków ongletu,ale polecam również,jako zamiennik kawałek hampe,czy bavette aloyau)
1-2 łyżeczki sambal oelek
4 łyżeczki sosu sojowego
3 łyżeczki oliwy
1-2 ząbki czosnku
50-100 g mieszanki sałat, u mnie jeszcze garść kiełków rzodkiewki z kilkoma gałązkami świeżej kolendry
Awokado salsa
2 dojrzałe owoce awokado
1 cm świeżego imbiru
1/2 łyżeczki świeżego chrzanu (u mnie ze słoiczka)
sok z 1/2 limonki
1 łyżeczka prażonego sezamu
1.Drobno posiekać ząbki czosnku.W miseczce wymieszać czosnek z pastą sambal i sosem sojowym.
Wołowe kawałki skrojone na grubość 1-1,5 centymetra,umieścić w przygotowanej marynacie.
Dokładnie wetrzeć sos w mięso i pozostawić przez co najmniej 30 minut w temperaturze pokojowej .
2.Awokado przeciąć na pół,wyjąć pestkę i obrać ze skórki.Miąższ pokroić w niewielką kostkę i wrzucić do miseczki.Skropić sokiem z limonki.Delikatnie wymieszać w miseczce ze startym imbirem,szczyptą soli i posypać lekko podprażonymi nasionami sezamu.
3.Do rondelka wlać sos,w którym marynowało się mięso.Gotować na wolnym ogniu przez 2 minuty.
4.Mocno rozgrzać patelnię grillową.Osuszone steki położyć na gorącą patelnię (bez tłuszczu). Grillować po półtorej-dwie minuty z każdej strony.Gotowe przenieść na deseczkę i dać im odpocząć około 3-4 minut.
5.Opłukaną i osuszoną sałatę,kiełki rzodkiewki i gałązki kolendry, wyłożyć na talerze.
Steki pokroić na grube kawałki i wyłożyć na sałatę.Mięso polać marynatą i podawać z salsą awokado.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz