google-site-verification: google074b24127b4fbc9f.html

środa, 18 września 2013

Vintage Heuvelland



Heuvelland- to urzekająca gmina w regionie Flandrii Zachodniej,która rozciąga się wzdłuż granicy francusko-flamandzkiej.Region ten słynie z malowniczych wiosek i sielskiego krajobrazu pośród zielonych wzgórz.Można tu odnaleźć spokój i ciszę,aby złapać oddech na później.
Dzięki specjalnemu mikroklimatowi,to idealne miejsce do uprawy winorośli i produkcji wina.Jest to lokacja,gdzie obowiązuje system jakości AOP.Winiarze  produkują je zgodnie z zasadami ‘Appellation Contrôlée’ i wiele win stąd  pochodzących  doczekało się już prestiżowych nagród.
 Poprzez system VINTAGE-VIJNROUTE (szlak winny),który obejmuje około 30 kilometrów dróg samochodowych czy ścieżek rowerowych,można zwiedzić wszystkie winnice w okolicy.Tak,to niewiele w porównaniu z odpowiednikami  we Francji,ale flamandzka uprawa winorośli jest tu stosunkowo młoda-16 lat istnienia.
My postanowiliśmy zwiedzić część winnic w trochę inny sposób,a mianowicie wybraliśmy się na przejażdżkę kolejką linową (odcinek 1800 metrów),która jest unikatem we Flandrii.Została ona zbudowana w 1957 roku przez austriackich alpinistów,aby połączyć dwie restauracje na górach Vidaigneberg (138m) i Baneberg (140m).
Na tarasie,obok kolejki Cordoba można odetchnąć,ciesząc się pięknym widokiem,a w środku zauroczyć  sielskim wystrojem.
Na burczenie w brzuchu kafejka poleca smakowite przekąski lub konkrety,jak stoofvlees met frieten (gulasz flamandzki z frytkami) i wszystko w rozsądnych cenach.
Można napić się również specjalności baru: domowego Picon'a(ten fakt niestety przeoczyliśmy,a warto byłoby spróbować),za to wypiliśmy delikatny belgijski cydr Ruwet Carte Or Demi-Sec.

* Kabelbaan Cordoba*
Rodebergstraat 75,8954 Westouter









Winnice Entre-deux-Monts

Winnice Entre-deux-Monts

Wjazd na Baneberg


Winnice Entre-deux-Monts


Wijngaarden van Entre-deux-monts


Wijngaarden van Entre-deux-monts

Wijngaarden van Entre-deux-monts




W drodze powrotnej,luby zwrócił uwagę,że jesteśmy blisko opactwa Sint-Sixtusabdij i może byśmy w końcu wpadli na małą degustację,najlepszego przecież piwa,uznanego przez dziesiątki krytyków piwnych.


Dzięki belgijskiemu znajomemu-Frankowi,próbowaliśmy już tego piwa kilka razy,ale nie mogliśmy zdecydowanie określić,czy jest rzeczywiście najlepsze.Cóż,myślę,że jest to kwestia gustu i dodatkowo,że również zależy to od dnia.Tego dnia, Trappist Westvleteren Blond było zdecydowanie wyborne:).


Jeszcze kilkanaście minut w sporej kolejce po sześciopak;) Trappist Westvleteren 12 i konkretne ucztowanie dopiero w domu.Pasztet mają znakomity!





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

AddThis

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...