EGZOTYCZNA,ZIMOWA SAŁATKA
Na 2 porcje
Sałatka,którą wymyśliłam absolutnie z tego,co miałam pod ręką i pod wpływem chwili.
Miała być orzeźwiająca i pełna dobrych witamin tak potrzebnych o tej porze
roku. Całość dopełnił dodatek pikantnego i aromatycznego syropu.
Tamarillo,którego tu użyłam,kupiłam wyłącznie z ciekawości i chęci spróbowania nowego.
Owoc
pochodzi z Ameryki Południowej i należy do rodziny psiankowatych.Od
dawna jest nazywany pomidorowym drzewem,jednak jego największy producent
(Nowa Zelandia) postanowił mu nadać bardziej egzotyczną nazwę,jedynie by zwiększyć jego sprzedaż.
Jednak jest również
źródłem witamin: A,B6,C,E i żelaza,a ubogi w kalorie (około 40
kalorii w owocu). Smak ma jednocześnie słodko-kwaśny,odrobinę
przypominający mix agrestu,kiwi i wiśni.Skórka ma gorzki smak i nie jest zazwyczaj spożywana na surowo.
Bardzo dojrzałe owoce są idealne do spożywania na surowo,ale w małych ilościach w sałatce,ponieważ ich smak jest wyraźnie dominujący.Są również ciekawym dodatkiem,po wcześniejszym zamarynowaniu ich przez 1 godzinę w lekkim winegrecie.
Składniki:
1 owoc tamarillo
1 owoc szarona
2-3 owoce gujawy
1/2 ananasa
3-4 owoce kumkwatu
Syrop:
1-2 łyżki cukru trzcinowego
sok z 1 cytryny
sok z owocami wyciśnięty z 1/2 świeżego granatu
1 owoc anyżu
1/2 laski wanilii
spora szczypta cynamonu w proszku
Zagotować sok z cytryny z cukrem.Dodać pozostałe składniki i gotować na małym ogniu około 8 minut.
W międzyczasie umyć i obrać ze skórki
owoce tamarillo i ananasa.Ananas pokroić w słupki,czy kostkę.Z owoców
gujawy można wydrążyć nasiona, jednak ja ze względu na ich cenny skład ( kwasy tłuszczowe omega- 6 i omega-3 ) tego nie robię..Pozostałe owoce skroić w
plasterki i ułożyć na talerzach naprzemiennie w rozetę,a na środku
talerza wyłożyć słupki ananasa i plasterki kumkwatu.
Gotowy syrop (po przecedzeniu) wylać na owoce i wstawić talerze do lodówki na 1 godzinę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz